KRZYSZTOF ŻUKOWSKI Naprawa pojazdów samochodowych

Auto do warsztatu w Strudze przyjechało na lawecie niestety, aż z Warszawy. W stolicy zaprowadzałam go do warsztatu blisko mojego miejsca zamieszkania, który ma wiele wspaniałych opnii . W warsztacie na Bemowie najpierw mechanik stawia płatną diagnozę (150 zł) , a następnie umawia na wizytę naprawy auta. Diagnoza odnośnie mojego Mini brzmiała przegub (ogromny huk podczas jazdy autem), który wyjęto, a następnie włożono ten sam bo mechanik stwierdził, że jest ok. Za usługę kazano mi zapłacić bo mechanik wykonał pracę, a tak naprawdę zawiozłam zepsute auto i takie same zepsute odebrałam i oprócz diagnozy 150 zł miałam zapłacić za usługę wymiany/wyjęcia przegubu.
Chcąc oszczędzić sobie niekompetencji mechaników i ogromnego stresu zdecydowałam się na radykalny krok i przetransportowałam auto do warsztatu w Strudze. Z tego co się dowiedziałam osoby tam pracujące mają staż ponad 20 lat w zawodzie mechanika w tym warsztacie co tylko mnie utwierdziło, że auto oddaje w dobre ręce. Naprawa auta trwała 45 minut. Zawiodło prawe łożysko, które było w fatalnym stanie. Dodatkowo mechanik musiał poprawić przegub po mechaniku z Warszawy. Auto jeździ teraz rewelacyjnie. Podczas oględzin auta i jazdy próbnej mechanik zwrócił mi uwagę na kilka kwestii, które trzeba obserwować i być może będą do wymiany za jakiś czas.
Dla mnie jako osoby, która nie ma kompletnie rozeznania w mechanice samochodowej, która tylko potrafi sprawdzić stan oleju czy dolać płyn do spryskiwaczek nadrzędną sprawą jest komfort psychiczny w postaci sprawnego auta. Oddając auto do warsztatu w Strudze mam pewność, że usterka zostanie naprawiona, za usługę zapłacę uczciwą cenę i nikt nie wypuści mnie z tego miejsca wiedząc, że usterka może poważnie zagrażać mi, innym osobom bądź doprowadzi do jeszcze większych zniszczeń pozostałych części w aucie. Daję warsztatowi i jego pracownikom najwyższą ocenę.